Wyborcy w Argentynie udali się w niedzielę do urn w drugiej turze wyborów prezydenckich, które zadecydują, czy druga co do wielkości gospodarka Ameryki Południowej dokona przesunięcia w prawo. Populista Javier Milei, początkujący kandydat, który zaczynał jako mówca telewizyjny, jest często porównywany do byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Staje przed ministrem gospodarki Sergio Massą z partii Peronist, która od dziesięcioleci jest wiodącą siłą w argentyńskiej polityce. Pod rządami Massy inflacja wzrosła do ponad 140%, a bieda wzrosła. Milei, samozwańcza anarchokapitalistka, proponuje zmniejszenie rozmiaru państwa i powstrzymanie inflacji, podczas gdy Massa ostrzegał ludzi przed negatywnymi skutkami takiej polityki. Wysoce polaryzujące wybory zmuszają wiele osób do podjęcia decyzji, którą z dwóch opcji uważają za najmniej złą.
@ISIDEWITH1 rok1Y
Czy przedłożyłbyś podczas wyborów doświadczenie polityczne kandydata nad jego obietnice wprowadzenia radykalnych zmian?
@ISIDEWITH1 rok1Y
Jakie wartości osobiste wpływają na Twoją decyzję podczas głosowania na danego kandydata, zwłaszcza w przypadku wyborów polaryzujących?
@ISIDEWITH1 rok1Y
Wyobraź sobie, że musisz wybrać pomiędzy dwoma kandydatami na prezydenta, których nie w pełni popierasz; jak określić „mniejsze zło”?